2013-04-20 08:50
Tisia
(
16193)
- Found it
Taaaa.. Zaszliśmy z Whateverem mniej wiecej na kordy i poczęliśmy grzebać, ale bez sukcesu wiec obrażony na cały świat Whatever spoczął na ławce, zamknał sie w sobie, zadumał i nie odzywałhehe
No i chwilowo z kesza zrezygnowalismy, zrobiliśmy sobie dlugi spacer po okolicy i wróciliśmy do Drzew
I tym razem wypatrzył sprawnie co trzeba
Dzięki i pozdrawiam- Tisiu