2013-04-19 22:59
kawior&jardo
(
2877)
- Gevonden
Skrzyneczki nie umieliśmy wydobyć, po jej namierzeniu. Na szczęście, w podręcznym zestawie małego keszera, posiadamy na stanie nożyce i młoty pneumatyczne, drabiny teleskopowe wieloszczeblowe, oraz fioletowe kozaczki prababci, więc udało się kesz pozyskać. Poważnie, to podparliśmy się śrubokrętem. Kesza umieściliśmy tak by kolejny poszukiwacz mógł go spokojnie podjąć. Troszkę jest widoczny, ale chyba tylko dla oka keszera. Warto jednak, przy okazji, sprawdzić czy wszystko jest OK. Dziękujemy.