Właśnie wysłałm naszego ejbra do składu po sprawunki, a tu nagle słyszę wrzask mojego Pana jakby z gorem dostał! "Skrzynka, skrzynka"- drze się i chichra jak opętany "O jaką kastę mu się rozchodzi?" myślę. No o jaką, jaką? Wiadomo, że zmyślną, bo Rodajjową
Łeeee, wiara! Taka kasta, w takim miejscu?! Miód malina! Zielono się robić zaczyna :)