no dobra, wpiszę się i ja. kesz zgarnięty grupowo podczas Wioseł! fenomenalna sprawa! walka z własnymi słabościami i strachem, szczególnie przy wejściu na obiekt. potem było już tylko lepiej
ale z tak silną ekipą kesz nie miał żadnych szans! i faktycznie, nie dla każdego. TFTC!
Obrazki do tego wpisu:silna grupa uderzeniowa (wymazałem tło, żeby nie spoilerować)