znaleziona, ale szczerze pisząc, to bardziej prośba o serwis byłaby tu na miejscu. Kszinka kompletnie zalana, logbook przemoczony. Osuszyliśmy pudełko i to co w nim było, niestety z braku czasu logbook nie wysechł do końca, więc tylko zmieniliśmy woreczek. Skrzynka uszczelniona taśmą czeka więc na serwisanta
wyciągnęliśmy kreta. sękju za kszinkę ;)