O tej porze przyjemnie sie idzie do skrzynki. Nie ma jeszcze wyrośniętych krzakdyli a już wszystko się wkoło zazielenia. Lekkie odbicie od szlaku pokonaliśmy klasycznymi sinusoidami: góra-dół-góra i powrót: góra-dół-góra. Dzięki za skrzynkę. Pozdrowienia.