Niesamowite miejsce! ja to jednak jestem ślepy. Podjechałem elegancko rowerkiem. Zaparkowałem pod drzewem. Podchodzę do strumyczka i zaczynam się rozglądać za drzewami. Cholera gdzie są te drzewa. Zaczał padać deszcz. Szybki telefon do Galki, aby mi przypomniała gdzie tych drzew szukać. Okazało się, że pod tymi drzewami rower zaparkowałem. Obejrzałbym dokładniej, ale deszcz mnie wygonił. Btw świetnie te domki wyglądają, mają swój klimat.