Wpisy do logu Borowice.pl - o milę stąd 6x 0x 3x 2x Galeria
2013-04-09 10:11 Tomal_C (444) - Znaleziona
Kilka tygodni temu, zwabiony fałszywą wiosną, postanowiłem pojechać „na skrzyneczki”. Wiedziałem, że z szukaniem pod kamieniami czy drzewami może być trudno, więc „O milę stąd” wydawała się idealna, bo trzeba było tylko (!) odczytać informacje z kamieni przy drodze. Ruszyłem z cmentarza ofiar obozu jenieckiego nieopisaną ścieżką do góry. Zaczęło się lekko, bo ścieżka była wydeptana i w miarę szeroka, ale co kilkaset metrów robiła się coraz węższa. Nie minęło pół godziny a byłem jedyną osobą na szlaku a śnieg robił się coraz głębszy. Zanim doszedłem do czwartego punktu, brodziłem w śniegu prawie do kolan. Po drodze próbowałem znaleźć skrzynki nr 7 i 8 ale byłem bez szans. Żeby je odnaleźć musiałbym rozkopać chyba pół lasu. Zszedłem do Borowic żółtym szlakiem zdobywszy 1/3 całej trasy.
Było to właściwie moje pierwsze zimowe wyjście w góry (bo i po co chodzić- zima jest od jeżdżenia na nartach), ale momentalnie złapałem bakcyla.
Po kolejne punkty wybrałem się uzbrojony w fartuchy śnieżne i łopatkę do śniegu od razu w kolejny weekend. Udało mi się wyciągnąć żonę i przeszliśmy kolejny fragment zbierając punkty z góry Czoło i kaplicy św. Anny. I znowu, wyjście było fantastyczne, prowadziło w nieznane mi miejsca, a zimowa pogoda nadawała wyprawie niezwykłą oprawę.
W międzyczasie namierzyłem finałową skrytkę, a jej wykonanie i sposób ukrycia zasługują na rekomendację każde z osobna. Gdy przejrzałem intrygę przygotowywaną kilka miesięcy temu, czułem się jakbym rozszyfrował kod Leonarda da Vinci :)
Minął kolejny tydzień i wyruszyłem po ostatnie punkty do rozbrojenia finału. Przejście północną częścią trasy oraz wizyta w Karpaczu (dwukrotna) i miałem wszystkie litery! Gdy zdobyłem ostatnią datę, wreszcie wyszło słońce i uskrzydlony pognałem otwierać skrzynkę! A wewnątrz… największy certyfikat jaki do tej pory znalazłem, bogactwo i satysfakcja nieporównywalna z niczym wcześniej.
Gorąco polecam tą skrytkę i daję rekomendację za:
- niezwykłą trasę i wskazanie ciekawych miejsc po drodze
- sposób ukrycia finału
- wykonanie finału.
Łączny czas w Borowicach do zdobycia skrzynki: 16 godzin, ale bez śniegu powinno być dużo łatwiej.
Ilość skrzynek znalezionych przy okazji: 1.
TFTC, TC