Myślałem, że chłopaki się tłoczą w kolejce do kolejnego czołganego tunelu, a okazało się, że podejmują kesza
Ja w tym czasie byłem zajęty zostawianiem na śniegu śladów juchy po tym, jak długo cierniowy kolec wbił mi się w rękę w wyjątkowo ukrwionym miejscu. Dzięki za skrzynkę.