Fajny pomnik, wygląda na drewnianą a nie jest. Sama ławka chyba jest w zasięgu kamery, jak zacząłem ją oglądać (początkowo myślałem że tam jest skrzynka) to ze środka wyszedł ochroniarz i zaczął na mnie patrzyć. Więc powiedziałem 'dzień dobry' i poczekałem aż sobie pójdzie
Po chwili wrócił do wnętrza, więc mogłem zająć się faktycznym miejscem schowania, które już w zasięgu monitoringu nie jest. :)