Od dzisiaj nie lubię żółtych chwastów szczególnie, gdy są mokre od deszczu i sięgają po pas. W połowie września (i całkowitym zachmurzeniu) o godz. 20:30 to już prawie "środek nocy"- tak ciemno. Dziękuję Bazyl za skrzynkę. Powiedz mi tylko przez co przełaziłem tuż przed skrzynką; rów przeciwczołgowy? Rzeczka chyba nie - za mało mokro.

Bez wymiany.