Wpisy do logu Jestem Ślepy Maks 10x 0x 7x
2013-03-24 09:20 morrison-1986 (2496) - Znaleziona
Ufff... Od czego zacząć żeby przekazać to co chcę przekazać...?
Zacznę od tego, że wypad zorganizowany na dziś dzień przez duet M&Y praktycznie kompletnie spontaniczny. Zrobione wskazówki zostawione w domu, ja zostawiłem pieczątkę i GPS. Więc jechaliśmy praktycznie z niczym:). I to tyle na temat - nie kesza.
A teraz o keszu...
Sam sadziłem się na kesza związanego z tematem. Miałem przygotowane nawet mini mapki z miejscami i punktami gdzie ukrte byłyby poszczególne etapy. Ale tak to jest już ze mną, że słomiany zapał dał o sobie znać:). Jak się z resztą okazało kilka osób w mniejszym lub większym stopniu myślało o założeniu kesza poświęconego tej postaci.
Historia przekazana przez Autora kesza - dla osób nie znających tematu - będzie historią baaaaardzo ciekawą. Jednak czy są jeszcze tacy? Ja przyznaję szczerze, że dowiedziałem się o tym dość późno - przy okazji gry karcianej. Etapy i przygotowanie... Nie będę powielał tego co było już napisane. Rozumiem, że to życie tworzyło tę historię ale można było w inny sposób przygotowwać poszczególne etapy. Nie wspominam już o finale... OC poszło bardzo do przodu. Już pluszak pod parapetem nie robi na nikim wrażenia a wręcz zniesmacza. Dostrzegłem też baaaardzo duży i niewykorzystany potencjał tej historii. Bardzo wiele miejsc zostało nie wykorzystanych. I rzekłbym, że w moim odczuciu nie zostało wykorzystane to najważniejsze (myślę, że poprzedni Znalazcy wiedzą o którym mówię).
Podsumuję w ten sposób - jeżeli jesteś Keszerem, który dopiero zaczyna swoją zabawę w OC i nie masz znalezionych więcej niż 50 keszy oraz nie znasz historii Ślepego Maksa - to jest kesz dla Ciebie!!!
Jeżeli natomiast nie obca Ci tematyka Ś.M. i w swoim keszerskim życiu znalazłeś już kilka mulciaków to ten kesz potraktuj raczej jako spacer po Śródmieściu...
Tak czy inaczej dziękuję!