Miejsce ukrycia pierwszego etapu szybko zlokalizowane, niestety brak czegokolwiek. W drodze powrotnej zauważyliśmy mur ze spojlera i domyśliliśmy się, że jest tam finał. Wchodząc do środka czułem się, jakbym rodził się na nowo, tylko że w drugą stronęObiekt w środku naprawdę duży. Znalazłem tylko pusty i zniszczony pojemnik po keszu. Wygląda na to, że ktoś zrobił to specjalnie..