Znaleziona w trakcie toruńskiego eventu "skrzyknijmy się na targach" z niezawodnym ślechą i nowo poznanymi keszerami ze stolycy. Trochę
trwało zanim odgarnęliśmy spod śniegu właściwe miejsce ukrycia.
Zrobiliśmy drobny serwis tj zniknął podarty worek foliowy a logbook
nieco mokry dostał nową strunówkę. Wracamy na targi TFTC