Skrzyneczka upolowana w trakcie obfitującej w śnieg wspólnej wyprawy z rommyrafem. Kiedyś się już do tej skrzynki przymierzałam i byłam pewna, że obmacałam wszystko. Najwidoczniej niektórzy mają w tym większe doświadczenie bo dziś maleństwo siedziało tam gdzie powinno
Rzeźby są mi znane, cieszę się, że nadal funkcjonują w przestrzeni miejskiej.
----------
dzisiejszą wyprawę sponsorowało hasło "pogłaszcz pieska"