Ile razy próbowałem dorwać tego kesza to już nawet nie zliczę, a wszystko przez dziwny czarny pojemnik pasujący do podpowiedzi, który był przymocowany klejem na ciepło. Ani nie dało się go otworzyć, ani nic. Czarne plastikowe coś przymocowane do barierki tuż obok pomnika. Na zdjęciu jest to co z niego pozostało - klej. Jednak nie znalazłbym skrzynki bez podpowiedzi ostatnich znalazców. Dzięki za kesza! Pozdrawiam, Banan =)