to byłby jeden z ładniejszych budynków w garnizonie, niestety to co z niego zostało jest rozbierane przez dzieci-stalkery... rozpruli drewnianą podłogę i przeznaczyli ją zapewne na opał. ale akurat zrobili sobie przerwę i mogliśmy bez przeszkód podjąć kesza. szybko i sprawnie, bez niepotrzebnego rzucania się w oczy. TFTC!