2009-04-30 00:00
Chester
(1762)
- Znaleziona
W słońcu palącym niemiłosiernie drugie podejście zarzadzilim wspólnie. Podczas gdy załoga blaskiem oslepiona, my wspinaczkę podjęliśmy. Trwoga nas zmogła gdy owa przepaść pod nami zobaczyliśmy, ale cóz to dla rycerza cnotliwego, gdy bialoglowy patrzą. Pomimo groźby odpadnięcia od ściany próbę podjęliśmy. Lecz kolejni smialkowie zwazajcie, gdyż miejsce to wielce niebezpieczne. Sam skarbczyk godzien zadanego trudu. <br />
<br />
Wyprawa owa długo nam śnić się będzie, za co komturom dziękujemy. +3 dukaty na ofiarę składamy i o więcej takowych historyji prosimy