Niestety w podanej lokalizacji nie ma skrzynki. Czuć w dziurze jakiś kanalik zwierzaka, jeśli była to niewielka skrzyneczka mógł on zabrac do srodka lub wypchnąć na zewnatrz. Kamienia blokującego wlot też nie było. Nie ma za tem juz tam skrzynki, więc proszę o zarchiwizowanie, lub załozenie nowej w tym miejscu. Mam w sumie niedaleko, ale nie wiem kiedy będę tu nastepnym razem, Może jak będzie cieplej to jakaś wycieczka rowerowa pozwoli mi zajrzeć w okolicę. Może jakaś adopcja miejscówki jeśli właściciel ma daleko?