Trzeba przyznać - pełen szacun, świetnie przygotowana skrzynka, w dość dobrze znanym
nam miejscu. Lody już powoli puszczają, stąd mieliśmy prostsze zadanie niż poprzednicy.
Czyżby Doc przygotowywał się do zmiany nicka...?
Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin