Jak dobrze, że udało się skończyć sesje i zawitać do harcówki. Miło było zobaczyć znajome twarze, poznać tych, których znało się tylko z nicków, i pobuszować w okolicy, mimo bardzo niesprzyjającej aurze. Ale keszerzy nie dali się śnieżycy
Dzięki za fajne wydarzenie ;)