Miękko mi się zrobiło, kiedy zorientowałem się, że to, po czym idę, pod śniegiem, jest tak samo miękkie jak moje nogi. No ale w opisie stoi, że błotko... Na szczęście lekko przymarznięte. Okolica piękna, teren wokół młyna służy za ostoję zwierzyny - wszędzie pełno ścieżek i śladów żerowania. Dziękuję za skrzynkę. Pozdrawiam.