nareszcie! kilka razy podbijałem do tej skrzynki, ale bez powodzenia. teraz rowerowo, podczas załatwiania spraw na mieście. szybki rzut oka czy nikt nie idzie i hop! wypatrzyłem kesza, wpis i w drogę. wieczka brak, co by logbook nie wypadł przytkałem liśćmi
TFTC!<br />
PS. uwaga na miny w miejscu ukrycia
dobrze, że dziś przymroziło, mniejsze niebezpieczeństwo...