2013-02-09 20:13
dżazder
(934)
- Komentarz
Mam świadomość, że miejsce ukrycia nie jest wyszukane, nie należy do najszczęśliwszych i kolokwialnie mówiąc "dupy nie urywa". Ale obiecuję, że w wolnej chwili wybiorę się tam 'za dnia' (bo dotychczas bywałem w tej okolicy tylko po zmroku) i postaram się znaleźć lepsze miejsce dla kesza. Dziękuję za wszystkie opinie i sugestie. Pozdrawiam.