Nałaziliśmy się za GPSem jak głupki
Zmoczyliśmy sobie nogi w strumyku i zwiedziliśmy wszystkie skały po jego drugiej stronie... Jak już byliśmy zrezygnowani i chcieliśmy wrócić do domu z pustymi rękami naszym oczom ukazała się skałka ze spojlera. Miejsce piękne, ale co do skrzynki mam mieszane uczucia... 60m to troszkę dużo jak na skrzynkę tradycyjną... :)