Skrzynka znaleziona w czasie wycieczki rowerowej, ale... nie mogłem się dostać do środka
Prawdopodobnie przy skrzynce był kluczyć, ale zaginął. Sprawdziłem czy nie ma pod skrzynką, albo gdzieś się nie wala. Potem pomyślałem, że w takim razie trzeba użyć siły, nie udało się, a nie chciałem zbyt mocno napierać, żeby czego nie urwać, być może trochę jednak odgiąłem wieczko (nim przystąpiłem do otwierania, nie domykało się i była szpara, a po moich wysiłkach szpara jest chyba trochę większa).