Poszukiwano z Kao. Miejsce ukrycia kesza przeszukane na tyle na ile się dało w obecnych warunkach. Ziemia niestety jednocześnie podmokła i zmarznięta, więc butami i dłońmi nie udało się dokopać zbyt głęboko. Mimo wszystko jestem przekonany, że kesza nie ma na miejscu, ale w najbliższym czasie sprawdzę to jeszcze z użyciem łopatki. ;)