Haco prawda w sobotę, ale Pan ochroniarz był bardzo uprzejmy i nie chciał wierzyć ze przyszedłem oglądać żółwie. Ostatecznie jednak wpuścił, a ja mogłem sie zając nie tylko żółwiami:) Miejsce odwiedzone w ramach geoweekendu w Warszawie. Dzięki za kesza :)