Full serwis. Wymieniłem pojemnik (na zakręcany z PE, 500 ml), dorzuciłem nowy logbook. Stary keszyk leżał pod warstwą liści w małym zagłębieniu. Kolejnym znalazcom (o ile da się już ryć w glebie) sugeruję pogłębienie dołka. Szkoda będzie, kiedy ktoś wygrabi skrzynkę na wiosnę. Obelisk w okolicy skrzynki z bardzo mądrą sentencją. Dziękuję i pozdrawiam.