2013-01-10 17:56
dptak
(
3928)
- Found it
Pierwsi w tym roku u św.Antoniego, który- okazalo sie-nie jest patronem rzeczy zgubionych tylko rzeczy wartych odnalezienia mała różnica ale dla nas bylo to wielkie odkrycie ,kościółek w iście góralskim stylu, skrzyneczka czyściutka , suchutka (są tu takie fajne daszki na płotach, jakby specjalnie dla cachy)zostawiliśmy GK uwaga dookoła placyku przed kościółkiem chodzi w kółko jakiś pokutnik chyba, albo snieg ugniata, trzeba na niego uważac.