Rzeczywiście, ciekawe przeżycie ten spacer przez las - polecam - nawet w taki dzień jak wtedy (choć latem i wiosną pewnie ładniej). Koordy rzeczywiście rozstrzelone, "grażyna" pokazała mi miejsce oddalone o przeszło 700m. Na szczęście w ekipie keszerskiej łatwiej o burzę mózgów i podjęcie wielkiej skrzynki w środku "parkolasu". Dzieki za skrzynkę.