Znaleziona podczas zimowego spacerku po Wrocławiu razem z bechem, rakuu i Wołki.lca. I znów sprawność Wołki okazała się nam badzo potrzebna. Niestety skrzyneczka przemarzła tak samo jak moje ręcę bez rękawiczek na tym mrozie i podczas próby otwarcia troszkę się uszkodziła. Wróciła na serwisu do właściciela
Ogromne dzięki za skrzyneczkę i pozdrowienia