Może i szukanie skrzynek w takich warunkach nie było najlepszym pomysłem, ale się udało. Wspinaczka po śniegu była dodatkową atrakcją. Parasol okazał się świetnym narzędziem do wspinaczki - rączką od parasola łapałem się gałęzi i podciągałem :D Dzięki za fun :P