Wpisy do logu wodospad 259x 10x 10x
2012-12-24 00:20 ratowniczka (485) - Komentarz
Kiedyś już tu byłam, obmacałam cały most - i nic. Dziś wróciłam pełna zapału, ale po chwili mojego rozglądania się na miejsce podjechał jakiś wóz z żółtymi mrugającymi i tak sobie stał i stał. Poudawałam, że czekam na tramwaj, że podziwiam wodospad, że chcę skoczyć z mostu... panowie uparcie stali dalej. Zrezygnowałam, ale jeszcze tu wrócę, to już kwestia honoru, by znaleźć tego kesza :)
Stąd poszłam do powodzianki, przy okazji podejmowania tamtego kesza tenże wóz przejechał przez most trzykrotnie (oczywiście przeczekiwałam te defilady). I jeszcze na koniec jak wracałam z keszowania spotkałam ich w okolicy ostatniego kesza i parkingu... A może to keszerzy byli? Przyznawać się :)