2012-12-23 12:21
dzierza1
(814)
- Znaleziona
Ta skrzynka wymagała od nas ruszenia głową. Darasek zlokalizował ją w kilka sekund, natomiast jej wydobycie to było dopiero zadanie, tak głęboko siedziała! Nie pomagały narzędzia standardowe, a nawet specjalnie wygięte druty, minuty mijały, a mróz -7C odbierał nam powoli czucie w rękach. Na szczęście lekcje fizyki nie poszły na marne i pamiętaliśmy co to grawitacja. Pozwoliła ona nadać odpowiednią energię kinetyczną leżącemu w pobliżu kawałkowi betonu i wyjęcie skrzynki stało się już tylko formalnością;)