Niestety - prawie dwie godziny szukania - i NIC :(
Na wskazany polwysepik dotarlem - przez bloto i mokra trawe - bo od rana pada, szukalem grzebalem ale bez rezulatatu. Co gorsza - swierkow zywicznych tam jak mrowek - co drugi prawie placze zywica.
Rozne dziwne rzeczy znajdowalem ( o pustych puszkach czy butelkach nawet nie wspominam).
Znalazlem jakas plastikowa, biala nakretke szerokosci ok 9 cm co budzi pewne moje podejrzenia.
Moze jakas dodatkowa podpowiedz ?
Obrazki do tego wpisu:takie "skarby" tez tam bywaja taki "skarb" tez tam wyrosl