Tu przed spotkaniem z Warszawską ekipą o godzinie 15:00 postanowiliśmy odszukać jeszcze jedną skrzynkę. Przyjechaliśmy na miejsce, dalej na nogach. Oczywiście jak zupełni nowicjusze najpierw pomyliśmy Jarzębinę z Bukiem .... Na szczęście na pomoc przyszły doświadczone dziewczyny z naszej ekipy (Szalik i Aerie). Dalej poszło już głądko.