W ramach tegorocznego Kalendarza Adwentowego nadarabiałem zaległości z 2011r. Podziękowania dla Natalii, która zawracała mnie na właściwą drogę w chwilach zwątpienia i momentach, w których chcialem ćpnąć to wszytko w kąt i zrezygnować z rozwiązywania i towarzyszyła mi w dzisiejszym podejmowaniu skrzynki. Dwa tygodnie rozwiązywania, zarwane nocki, zadaniowanie wszystkich domowników do rozszyfrowywania quziu. Dzięki Wojtku za poznański finał, fajną miejscówkę i pojemnik - nadal w idealnym stanie. Życze wszystkim keszującym spokojnych Świąt. B/W. Pzdr.