Keszyk zaliczony rodzinnie w czasie niedzielnego spaceru. Takie detale jak ten układ kopernikański dodają miejscu uroku a Krakowskie Przedmieście udekorowane na święta wyglądało dziś naprawdę pięknie. Dzięki za kesz, bez niego bym może nie zwrócił uwagi, że właśnie wlazłem jedną nogą na słońce ;-)