Projekty mają jedną niezmienną, bardzo fajną rzecz w sobie... spacer
I taki oto urządziliśmy sobie z buniaczkiem, Armisem i naruu*
Pogoda była całkiem przyjemna, towarzystwo jeszcze przyjemniejsze, można keszować
Skrzyneczki same w sobie ok, ale rozszyfrowanie finału... To takie trochę "co autor miał na myśli". Pierwsza część nawet prosta ale ta druga...jak dla mnie nie do ogarnięcia. Szukanie klucza to jak szukanie igły w stogu siana. Efekt jest taki, że każdy korzysta z telefonu do przyjaciela a nie o to chyba chodzi... Miejsca nie znałam, dzięki za pokazanie, jeśli pokażą się nowe kesze w tym fyrtlu to chętnie wrócę. Ogólnie bardzo przyjemnie spędzony czas, skrzyneczki nie frustrujące, i o to chodzi
Dzięki. TFTC. Pzdr. Nati. Out GK, In: yyyy, nie pamiętam, ale były dwie rzeczy :)