Znaleziono wraz z Kao, Dzaczkiem, Nefrytem i Hanu7 podczas Warszawa Nocą V.
Na początek poszła pierwsza drużyna, w drugim rzucie ja i Kao. Po niedługim czasie dogoniła nas reszta łódzkiej ekipy.
No nie ukrywam, że kesz był dla mnie sporym wyzwaniem. Ze względu na lęk wysokości, nie miałem pewności czy w ogóle będę próbował. Z drugiej strony jednak, taka okazja mogła się nie powtórzyć!
Po zapewnieniach r00ta, że całość jest raczej bezpieczna ruszyłem. Pierwsze kroki dosyć pewne. Gdy doszło do przechodzenia nad ulicą zacząłem wątpić, ale trzeba było się śpieszyć, żeby uniknąć zauważenia. Gdy doszło do przechodzenia nad wodą, na początku szło bezstresowo, kiedy jednak nagle zapaliła się iluminacja i zobaczyłem pod sobą fale na Wiśle zwątpiłem. Nogi zaczęły mi się trząść, a przed oczami pojawiły się najgorsze scenariusze. Myślałem, że nie pójdę już dalej, no ale przecież droga powrotna wyglądała tak samo. Szybkie ogarnięcie i idziemy dalej. Po drodze zdążyły nam nad głowami jeszcze przejechać, ze dwa pociągi, co tylko spotęgowało emocje. Dawno się tak nie cieszyłem, że jestem na stabilnym gruncie jak po dotarciu do filaru. ;)
Potem jeszcze tylko trochę szukania i można się wpisywać. :)
Powrót poszedł już, całe szczęście sporo sprawniej i bez ataku lęków!
Za kesza w takim miejscu, mój pierwszy most oraz za kolejną wygraną walkę z własnym strachem, bez wahania przyznaję ocenę znakomitą i
Order Zielonej Gwiazdy! Nie mogę się już doczekać kolejnych mostów! ;)
TFTC!