2012-11-17 14:00
Ewca
(349)
- Znaleziona
Kesz podjęty przed Warszawa Nocą 5. Wejście łatwe, chodzenie łatwe, tylko teren ogromniasty. Pochłonęły nas te mury. Sporo rzeczy robi wrażenie, dokumenty, szkice, w niektórych pomieszczeniach pozostały jeszcze zasłony, biurka, dywany. Bardzo się dziwiłam, że nie spotkaliśmy tam nikogo jeszcze, kto może chciałby się ugrzać w taki zimny dzień. Bardzo spodobało mi się to magiczne przejście w Archiwum. Dzięki za pokazanie świetnego miejsca. TFTC!