2012-11-17 21:30
Seamair
(
4156)
- Gevonden
Dopiero dzisiaj przekonałem się, czym tak naprawde może być zabawa w geocaching. Kiedy z gęsią skórką szedłem przez las z latarką. Z powodu mgły widoczność ograniczona do paru metrów. Widok spacerującej w ciemności sarny prawie przyprawił mnie o zawał. Dzięki tej wspaniałej serii szukanie skrzynek nigdy nie będzie już takie same. Większość będzie blado wypadała w porównaniu z waszymi. Sporo się również nauczyłem i zakładając własne z pewnością będę korzystał z lekcji którą dostałem. Z drugiej strony smutek, że to już koniec. Finał totalnie wymiata!!! Pozostaje tylko podziękować za wspaniałą przygodę :) PS: wrzuciłem geokreta Klucz#5