2012-11-11 18:30
mikomur
(
269)
- Znaleziona
Kurcze, łażenie tam po ciemku może być niebezpieczne. Czarownica chyba zaczarowała coś bo stałem przy keszu chwilkę dłuższą i go nie widzialem. Zaklęcie niewidzialności ? Kroczyłem śladami skaczącej ropuchy ale to też nie dobry trop. Wróciłem na miejsce startu i tam Mehus stojąc metr ode mnie zauważył "grobowiec". Bardzo fajny klimat. Polecam. Dzięki chłopaki za towarzystwo a ciebie Gocha przepraszam, że tam zostawiliśmy sama w ciemnosciach ;D