Bezcenne ósemeczki po Gliwicach zakończone postojem pod zieloną lokomotywą. Knajpa w moim klimacie, ogromny wybór piwa i frugo tylko przyciasno troszku ale to dla tego że ekipa keszerska staneła na wysokości zadania. Świetny event choć wolimy te pod gołym niebem. Jak zwykle, ciekawi ludzie, masa ownów. Dziękujemy za organizację i czekamy na ID13'.