Nasz pierwszy webcam. Nie mogło więc być łatwo ;). Obtańcowaliśmy więc bydgoski Rynek tego pierwszolistopadowego wieczoru. Po niemal godzinnych staraniach odgadnięcia kolejności wykonywania ujęć przez kamerę(-y?) poddaliśmy się i zamieszczamy pierwsze zrobione, na którym niestety uwieczniona została tylko połowa teamu (prawy dolny róg). Na stronie zdjęcia pojawiały się po 10 minut, a telefon nie chciał streamu obsłużyć, w dodatku ogrzewający się ciepłem znicza przy pomniku policjanci zaczęli się nam i podążającym za nami żulom przyglądać z coraz większym zainteresowaniem.