I ta skrzyneczka bardzo się podobała. Faktem jest, że rzuca się w oczy (ale nie mugolowi!) Sam patent już gdzieś widzieliśmy, choć może nie dokładnie taki sam i tak bardzo bezczelny

. Mimo wszystko szkoda, że keszynka zawędrowała aż tak daleko od rzeczonego obiektu. Sam kesz ciężki (także dosłownie) do podjęcia tak za dnia jak i po zmierzchu o czym sami się przekonaliśmy. Warto robić ją przynajmniej we dwójkę aby jedna osoba mogła mieć oczy w koło głowy.
Co do toczącej się dyskusji to mieliśmy się nie wtrącać bo niby nie nasza sprawa ale sami kiedyś dostaliśmy reprymendę od obwinionego za podejmowanie jego kesza za dnia przy umieszczonym atrybucie nocnym (może się mejla uda odkopać) więc nie rozumiemy wszechobecnego oburzenia tym bardziej ze strony obwinionego. Rozsądnym naszym zdaniem jest, że skoro wymaga się od innych to należy także wymagać tego samego od siebie.
Pozdrawiamy wszystkich czule