Ot, kolejny spacerek jesienną porą w towarzystwie nietypowego keszera typu 'babcia maskująca'. Dla jednych odświeżenie znanego fyrtla, dla drugich "staro-nowinka" architektoniczna. Gęsto oznaczony szlak prowadzący pokrętnie do celu. Po dyskusji wewnątrz zespołowej - za pokazanie architektonicznych detali oraz rozmiar ciekawie ukrytej skrzynki miejskiej - przyznano zielone.