2012-10-22 23:11
marabut
(
1166)
- Uczestniczył w spotkaniu
Już dwa dni przed eventem ciągle mi się kołatało w głowie "... dłużej tu nie mogę siedzieć, na mnie czeka leśna brać.." aż wreszczcie wybiła godzina W i mogliśmy rwać do lasu, gdzie od razu rozkręciła się zabawa na całego. Wspólne manewry były dla mnie zaszczytem, cieszy że obyło się bez strat osobowych . Serce rosło patrząc jak najmłodsi rwą się do strzelania ( wszak wiadomo żeby dzieci do karabinu od maleńkości sposobić -co też czyniliśmy) Dorosłym także gratuluję świetnych wyników w strzelaniu :D, Wprawdzie liczyliśmy wraz z marabutową na bardziej zróżnicowaną pogodę no ale cóż... Dziękujemy wszystkim za wspólne chwile, do zobaczenia znów!!!