Opowiadanie znalezione tuż po przybyciu na miejsce! Podczas czytania zrobiliśmy sobie mały piknik: wafelki, ciasteczka i woda! Potem było szukanie. Na miejsce ukrycia szybciutko przyszliśmy, wyznaczyliśmy obszar poszukiwań: mniej niż metr kwadratowy. Nie wiem jak ja to zrobiłem, ale mając kesza 10 cm od głowy go nie zauważyłem! Dziękujemy i lecimy dalej!